czwartek, 24 lipca 2014

Nowa wersja Firefoxa wydana.

Doczekaliśmy się kolejnego stabilnego wydania przeglądarki Mozilli, tym razem oznaczonej numerkiem 31. Zmiany, które wnosi ta aktualizacja są naprawdę spore.

Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy to pasek wyszukiwania, który pojawił się nad ulubionymi stronami podczas otwierania nowej karty. Z jego poziomu można też w bardzo prosty sposób zmienić silnik wyszukiwania. Bardzo podobne rozwiązanie zastosowano już w Operze i Google Chrome, co jeszcze bardziej upodobniło do siebie te przeglądarki. Zobaczmy, co jeszcze przyniosła ze sobą nowa aktualizacja.

Poprawa bezpieczeństwa.
Ostatnimi czasy lisek do najbezpieczniejszych nie należał. Wykrywalność złośliwego oprogramowania u konkurencji była średnio o 30% wyższa, za sprawą  Google Safe Browsing API z którego w tym wydaniu będzie również korzystał Firefox.

Szybkość i stabilność.
Nastąpił dość znaczny wzrost wydajności przeglądarki Mozilli względem poprzedniej wersji, niestety głównie w benchmarkach. Zwykły użytkownik prawdopodobnie tych zmian nawet nie odczuje. Dobrze jednak, że programiści zdają sobie sprawę z ociężałości ich produktu i ich starania w zakresie poprawy obecnej sytuacji należałoby  zaliczyć na plus. W poprzedniej wersji Firefox bardzo często crashował się w losowym momencie zarówno na moim komputerze, jak i kolegów z pracy. Przeglądarka była jednak bardzo stabilna na systemach z rodziny GNU/Linux zarówno na Archu jak i Mincie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz